Pod koniec lata, którego w tym roku w Londynie właściwie nie było, a zatem raczej pod koniec wakacji, postanowiłam wstrzelić się jeszcze z jednym nadmorskim tematem. Na tapetę wzięłam małą miejscowość Southend-on-Sea, która, sama w sobie, z urody raczej nie słynie, ale dla Blondynki nad Tamizą ten kierunek ma dwa podstawowe atuty. Pierwszym z nich…
Brutalistyczna prawda o Londynie, czyli dobrze mieć swojego lisa
„Opowiedz mi swój Londyn” tak nazywa się nowy cykl, którym zaczynam serię wywiadów z intrygującymi londyńczykami. A zaczynam od przepytania mojego przyjaciela (a jakże), który pała do miasta Londyn uczuciem równie gorącym co ja. Jednak poza emocjami może się także pochwalić wiedzą na temat stolicy UK, wynikającą z wrażliwości, ciekawości i mądrości, które zaprowadziły go…
Spacer ścieżką wzdłuż Tamizy: z Richmond do Kew Bridge
Naprawdę nie mam pojęcia, dlaczego dopiero teraz zabieram Was na pierwszy spacer brzegiem Tamizy, skoro to moja ulubiona kategoria spacerów. Ulubiona tak bardzo, że właściwie na tym blogu powinna powstać oddzielna zakładka „Blondynka spaceruje wzdłuż Tamizy”. Tymczasem wyraźnie się ociągałam z rozpoczęciem prezentacji całej serii urokliwych ścieżek znajdujących się po obu stronach tej rzeki. Prawdopodobnie…
Biało-czerwona szarża pod tęczową banderą
Czegoś takiego jeszcze nie było – oto biało-czerwone łączy się z tęczowym! A wszystko to dzieje się oficjalnie, w ramach dużego miejskiego projektu zatwierdzonego przez włodarzy stolicy. Oczywiście ta historyczna unia barw nie jest, póki co, kolejnym cudem nad Wisłą, tylko nad Tamizą – a i żaden to cud – raczej najnowsza londyńska koncepcja pobożnego…
Topolski Bar – dawna kultowa pracownia polskiego artysty
Jest w Londynie, w samym jego centrum, lokal – imponująco przestrzenny, z wyjątkowym artystycznym klimatem o swojsko brzmiącej nazwie „Topolski Bar”. Na sam jej widok wielu naszych rodaków nabiera śmiałości i postanawia przekroczyć progi tego miejsca, bo „To polski bar przecież jest!”. Ta nazwa, która nam zdaje się być znajoma – dla większości tubylców jest…
UpMarket Food Hall – dwie dekady niezależnej gastronomii z Brick Lane
Pozostając jeszcze przez chwilę w kulinarnych klimatach, proponuję byście, tym razem, zajrzeli ze mną do miejsca, które kiedyś – jeszcze jako turystka – regularnie odwiedzałam, a po kilkunastu latach zupełnie o nim zapomniałam. Aż do pewnej lipcowej niedzieli, kiedy to gnałam przez Brick Lane na targ kwiatowy Columbia Flower Market (o którym pisałam Wam tutaj)…
Molana – prawdziwie perska uczta w samym centrum West Ealing
Tę perską restaurację zna niemal każdy mieszkaniec Ealingu. Wiedzą o niej nawet Ci, którzy, z zasady, nie stołują się na mieście. Ulokowana przy Uxbridge Road – głównej arterii zachodniej części tej dzielnicy, cieszy się takim powodzeniem, że z racji oblegających ją tłumów trudno jej nie zauważyć. Molanę łatwo zlokalizować także dlatego, że mieści się tuż obok…
Columbia Road – kolumbijska dżungla w sercu East Endu
O tym, jak szczególną atencją Brytyjczycy darzą zieleń i kwiaty nie trzeba chyba nikogo przekonywać ani podpierać się w tym celu ideami rodowitego londyńczyka Sir Ebenezera Howarda, wizjonera utopijnych miast-ogrodów. Ale warto zauważyć, że zarówno w czasach tego wiktoriańskiego planisty miejskiego (który projektował tak, by mieszkańcy miast żyli w zgodzie z naturą), jak i dziś,…
Siedem Sióstr z Klifowych Wzgórz
Każdemu londyńczykowi nieobca jest z pewnością nazwa Seven Sisters, odnosząca się zarówno do stacji metra, ulicy, a także fragmentu dzielnicy Tottenham w północnym Londynie. Ta romantyczna i nieco tajemnicza nazwa wzięła swój początek od siedmiu wiązów, które zostały posadzone w kręgu, z drzewem orzechowym pośrodku, na obszarze zwanym dawniej Page Green. Ale ja chcę Wam…
Tajemnica zielonej budki (i okolic)
Każdy kto przespacerował się kiedyś po zachodnim Londynie, oglądając z uwagą mijane ulice, z pewnością miał okazję natknąć się na jedną z drewnianych wiat w charakterystycznym zielonym kolorze. Wiele z nich wydaje się być reliktem minionej epoki, o nieodgadnionym przeznaczeniu, jak choćby ta usytuowana w okolicy Victoria and Albert Museum, ale są i takie użytkowane…