BlondynkaNadTamiza
Menu
  • HOME
  • O BLOGU
  • SPACERUJE
  • ZWIEDZA
  • POLECA
  • PODRÓŻUJE
  • SMAKUJE
  • OSZCZĘDZA
  • ZAGLĄDA
  • ROZMAWIA
Menu

Kategoria: ZAGLĄDA

Wimbledon z truskawkami i bitą śmietaną

Posted on 2025-07-092025-07-09 by admin02

Dopóki piłka w grze, zwłaszcza piłka naszej Igusi, warto pochylić się nad fenomenem tego ikonicznego turnieju tenisowego. A że o tenisie ziemnym wiem tyle co i o stołowym (czyli zupełnie nic) pozostaje mi zasiąść do wimbledonowego stołu, by opisać Wam pewien kultowy deser, który towarzyszy londyńskim rozgrywkom Wielkiego Szlema od początku istnienia turnieju, czyli od…

Read more

Mr Fogg’s Hat Tavern, pub na 100 cylindrów!

Posted on 2025-02-092025-02-11 by admin02

Wybrałam się ostatnio na Soho do pewnego pubu, który – czułam to – aż się prosił, by zaistnieć na moim blogu. Idąc tam nie zapominałam o podstawowej zasadzie eksplorowania Londynu: „zawsze patrz w górę!”. Kiedy więc zmierzając do tawerny opiewającej nakrycia głowy podniosłam wzrok zobaczyłam nie tylko wielki cylinder nad wejściem do Mr Fogg’s Hat…

Read more

Na 2. urodziny Blondynki dwie „księgarnianiane rodzynki”!

Posted on 2024-11-162024-11-17 by Anna Kolczyńska

Urodziny mojego bloga tym razem celebrowałam „w biegu”, łącząc książkowe zakupy w kultowej księgarni Londynu z krótką wizytą w równie kultowym pubie „Punch and Judy”. Wpadłam tam tylko na chwilę, by zdmuchnąć urodzinowe świeczki na mini-torciku, jednocześnie ciesząc oczy widokiem Covent Garden oglądanego z pubowego tarasu i układając w głowie blogową opowieść o dwóch księgarskich…

Read more

Londyński grób nigeryjskiego powstańca warszawskiego

Posted on 2024-11-022024-11-05 by Anna Kolczyńska

Najwyższy czas, by po długiej przerwie spowodowanej kłopotami technicznymi rozruszać mojego bloga, powracając z nową opowieścią. Choć słowo „rozruszać”, w kontekście historii o pewnym nieco zaskakującym pochówku na jednym z tutejszych cmentarzy może być nie najlepszym skojarzeniem. Za to pora na funeralne klimaty jest jak najbardziej odpowiednia – musicie to przyznać! Pozostaniemy przez dłuższą chwilę…

Read more

Poppy’s – restauracja w krainie czarów

Posted on 2024-02-062024-02-09 by Anna Kolczyńska

Do takich miejsc mam słabość i to słabość szczególną. Już witryny tego czarownego lokalu kuszą niczym lustra, przez które nie tylko można, ale wręcz trzeba przejść na drugą stronę, by dostać się do tej magicznej krainy. Na próżno szukać w niej Alicji (ale właściwie po co, skoro można bez trudu się w nią wcielić albo,…

Read more

L’oscar – butikowy hotel w dawnym kościele

Posted on 2024-01-272024-01-27 by Anna Kolczyńska

O ile słynny londyński Ritz na moim blond-blogu osobnej wzmianki się „domagał” (choć jak się okazało, ten wytworny staruszek od dawna już odrobinę „nie domagał”), o tyle hotel, o którym tym razem zamierzam Wam opowiedzieć nie doczekałby się podobnej uwagi z mojej strony, gdyby nie przypadek, a nawet kilka przypadków. Pierwszy z nich polegał na…

Read more

Ever after Garden – róże pamięci na Grosvenor Square

Posted on 2023-12-112023-12-11 by Anna Kolczyńska

Tym razem tylko zaglądam (na szybko), żeby opowiedzieć Wam krótko o pewnym osobliwym zjawisku rozrastającym się z dnia na dzień (a właściwie z nocy na noc) w samym centrum Londynu. Wśród całej rzeszy świetlnych instalacji zimowych i okołoświątecznych ta jedna wyraźnie odstaje od reszty. Przede wszystkim dlatego, że ma oswajać nie nadchodzące narodziny dzieciątka, ale…

Read more

Mongolski step w Coliseum – co to będzie na West Endzie!

Posted on 2023-11-252023-11-25 by Anna Kolczyńska

Pomysłów na wpis rozpoczynający drugi rok mojej blondyńsko-blogerskiej przygody miałam całe mnóstwo, ale jakoś żaden z nich tak do końca mi nie pasował. Od jakiegoś czasu – plany planami, tymczasem decyzja o czym będę Wam pisać zapada w ostatniej chwili, gdy „poczuję, że to temat na dziś”. Tak było i tym razem, kiedy przekraczając wszelkie…

Read more

Hackney Henge – Stonehenge we wschodnim Londynie!

Posted on 2023-10-212023-10-21 by Anna Kolczyńska

Tym razem Blondynka nad Tamizą zagląda, jak zwykle na szybko, przez dziurkę… w kamieniu! Ale nie byle jakim – bo w granitowym bloku, który stanowi większą całość – tajemniczy krąg 10 głazów ustawionych wokół centralnego kamiennego elementu przypominającego tron. Brzmi intrygująco? Otóż mało kto wie, że Londyn ma swoją własną wersję Stonehenge. Jasne – może…

Read more

Zaglądamy do Copeland Park – kulturalnej stolicy Peckham

Posted on 2023-09-292023-09-29 by Anna Kolczyńska

„Z pewną taką nieśmiałością” penetruję ostatnio zakamarki południowego Londynu, który do tej pory, w moich miejskich wędrówkach, traktowałam po macoszemu. Niewiele o nim wiedziałam i nie wyglądało na to, że chcę się jakoś bardziej dowiedzieć. Tymczasem mój przyjaciel – dziennikarz i artysta – Marcin Giebułtowski – piewca południowych rewirów tego miasta, raz po raz, zachwalał…

Read more
  • 1
  • 2
  • Next

BLONDYNKA O SOBIE


„Kobieta renesansu”, która żadnej pracy się nie boi (ale niektórych profesji, z zasady, unika). Plastyczka, absolwentka archeologii śródziemnomorskiej (z miłości do egipskich starożytności), reporterka telewizyjna, stylistka wnętrz, rzeczniczka prasowa jednego z warszawskich muzeów, redaktorka merytoryczna (od zawsze i na zawsze), szefowa pewnej ważnej kampanii (ale nie wrześniowej), działaczka polonijna. Obecnie kuratorka i propagatorka sztuki.


Po pracy: projektantka kolczyków i zwariowanych nakryć głowy, dekoratorka tortów, a incydentalnie sopranistka pewnego londyńskiego chóru. Spontaniczna podróżniczka, tropicielka absurdów, dociekliwa zwiedzaczka i niestrudzona spacerowiczka, spostrzegawcza Cyklopka dokumentująca wszystko trzecim okiem (obiektywu).


Blondynka od zawsze, od niedawna blogerka (czyli bLONDYNka nad Tamizą) opisująca uroki Londynu. Mieszkanka stolicy Wielkiej Brytanii (od prawie dekady) zakochana w tym mieście po uszy i oczy, czyli


Ania Kolczyńska

  • O BLOGU
  • OSZCZĘDZA
  • PODRÓŻUJE
  • POLECA
  • ROZMAWIA
  • SMAKUJE
  • SPACERUJE
  • ZAGLĄDA
  • ZWIEDZA

WSPARCIE BLOGA

Jeśli ten post albo mój blog spodobał Ci się na tyle, żeby postawić mi symboliczną angielską herbatkę albo kieliszek prosecco, (które piję jak herbatkę), to wystarczy, że klikniesz przycisk poniżej.

Dziękuję i obiecuję, że wzniosę toast za Twoje zdrowie (także herbatką, jak będzie trzeba)!

FOLLOW ME

©2022 | Anna Kolczyńska