„Nie ma takiego miasta Londyn!” – upierała się pani z okienka na poczcie, w kultowej scenie z filmu „Miś” i… miała rację. Dlaczego? Otóż im dłużej TU mieszkam, a mieszkam ósmy rok (wcześniej przez lata tkwiąc w rozkroku między stolicą Polski a Zjednoczonego Królestwa) tym bardziej nabieram pewności, że przeprowadziłam się i żyję nie w…
Poppy’s – restauracja w krainie czarów
Do takich miejsc mam słabość i to słabość szczególną. Już witryny tego czarownego lokalu kuszą niczym lustra, przez które nie tylko można, ale wręcz trzeba przejść na drugą stronę, by dostać się do tej magicznej krainy. Na próżno szukać w niej Alicji (ale właściwie po co, skoro można bez trudu się w nią wcielić albo,…
Spacer nad Tamizą – od Hammersmith Bridge do Chiswick
Ścieżki wzdłuż „Wisły Londynu” to stały punkt programu, zarówno moich miejskich wycieczek jak i tego bloga, nie dziwcie się więc, że będę Was regularnie raczyła kolejnymi pomysłami na udany nadrzeczny spacer po stolicy Anglii. Przyszła pora, by opowiedzieć Wam o jednej z takich najładniejszych i dlatego najbardziej obleganych tras nad Tamizą. „Przyszła pora”, bo już…
L’oscar – butikowy hotel w dawnym kościele
O ile słynny londyński Ritz na moim blond-blogu osobnej wzmianki się „domagał” (choć jak się okazało, ten wytworny staruszek od dawna już odrobinę „nie domagał”), o tyle hotel, o którym tym razem zamierzam Wam opowiedzieć nie doczekałby się podobnej uwagi z mojej strony, gdyby nie przypadek, a nawet kilka przypadków. Pierwszy z nich polegał na…
L’Autre – polsko-meksykańska restauracja „Inna” niż wszystkie
Kiedy się nad tym dobrze zastanowić to francuska nazwa miejsca, o którym chcę Wam opowiedzieć, (a która znaczy „Inny”) idealnie opisuje tę restaurację, ulokowaną w samym centrum Londynu (tutaj). L’Autre jest bardzo „inna” i to z wielu powodów. Inne jest w niej po prostu wszystko, tak inne, że wydawać by się mogło, że nic tu…
Alexandra Palace – a dla przyjaciół, po prostu – „Ally Pally”
Są w Londynie dwie wieże (telewizyjne), na kierunku północ-południe, których istnienie powiązane jest z… pałacami: The Crystal Palace (na południu) i Alexandra Palace (na północy). Dziś opowiem Wam o drugim z nich, który miał odrobinę więcej szczęścia i przetrwał po dziś dzień, ciesząc się sporą popularnością wśród londyńczyków, także (a może przede wszystkim) za sprawą…
Sylwestrowy rejs po Tamizie
Nie byłabym Blondynką nad Tamizą, gdyby nie moje szczególne uwielbienie nie tylko do Londynu, ale także do przecinającej to miasto rzeki – jego karmicielki. Ja także karmię i pasę swe oczy jej widokiem, czerpiąc z tego prawdziwy spokój i zyskując odpowiedni wodny balans. Nic więc dziwnego, że często w swych opowieściach zaciągam Was w pobliże…
Londyński Ritz – hotel z królewską historią
Tym razem, zamiast o świątecznych londyńskich dekoracjach, o których dość mocno rozpisywałam się rok temu (tutaj) będzie o splendorze i blasku, ale takim, który roztacza gwiazda tutejszych hoteli, czyli słynny Ritz. Jego sława dosięgła nawet kultowego (także w kręgach brytyjskiej arystokracji) serialu „The Crown”. To w tym hotelu księżniczka Lilibet zaszalała na całego (przynajmniej w…
Ever after Garden – róże pamięci na Grosvenor Square
Tym razem tylko zaglądam (na szybko), żeby opowiedzieć Wam krótko o pewnym osobliwym zjawisku rozrastającym się z dnia na dzień (a właściwie z nocy na noc) w samym centrum Londynu. Wśród całej rzeszy świetlnych instalacji zimowych i okołoświątecznych ta jedna wyraźnie odstaje od reszty. Przede wszystkim dlatego, że ma oswajać nie nadchodzące narodziny dzieciątka, ale…
Historia Frestonii – niepodległego państwa w sercu Londynu
Jeszcze rok temu, tworząc mój debiutancki wpis na tym blogu dotyczący Londynu (tutaj), definiując strukturę tego miasta, a właściwie 33 miast w jednym, byłam przekonana, że jeśli jest w nim jakiś niepodległy byt to nazywa się on City of London. Tutejsze City jest wprawdzie jednym z 33 borougs – tak zwanych dzielnic Londynu, ale w…